Dnia  15 marca 2011 roku naszą szkołę odwiedził były senator RP, pan Grzegorz Lipowski. Inicjatywą po raz kolejny wykazała się przewodnicząca rady rodziców, pani Jolanta Sikora, dzięki której poznaliśmy już kilkoro wartościowych ludzi.
    Nasz Gość okazał się bardzo interesującą osobą z ciekawą przeszłością. Podczas swojej wizyty opowiedział nam o swoich losach „od Syberii do senatu”.
     Dowiedzieliśmy się, że w momencie wywózki na Sybir w 1940 r. pan Grzegorz miał tylko cztery lata. Przez siedem lat on, jego rodzina, a także wielu innych sybiraków musiało znosić trudne warunki życia: mieszkanie w ziemiankach po kilka rodzin, palenie piołunem i kiziakami, a w przypadku dzieci – nauka pisania na skrawkach gazet. Nam, młodym ludziom, trudno jest to sobie wyobrazić.
Mężczyźni z rodzin zesłanych na Syberię wywożeni byli do obozów koncentracyjnych. Część z nich już nigdy nie zobaczyła swoich bliskich. Pan Grzegorz miał jednak więcej szczęścia – po powrocie do Polski jego ojcu udało się odnaleźć krewnych w Poznaniu. W roku 2000 pan Lipowski odwiedził miejsce swojego dzieciństwa. Mieliśmy okazję obejrzeć zdjęcia zrobione przy tej okazji.
    Nasz Gość opowiedział nam także o swoich licznych talentach, między innymi: tanecznym (prowadził zespół taneczny, w którym sam tworzył choreografię ), menedżerskim (kierował zespołem tanecznym, a także wyprowadził „na prostą” zakład, który był już w stanie upadłości), żeglarskim i kilku innych. Choć sam nie przyznaje się do bycia politykiem, widzimy w nim także zdolności w tym kierunku: między innymi przez dziesięć lat (1980-1990) był Wojewodą Częstochowskim, a to, tym bardziej w czasie stanu wojennego, nie było łatwym zadaniem.
Nasza szkolna społeczność została przez pana Grzegorza nagrodzona gratulacjami dla wielu wspaniałych, utalentowanych uczniów. Namawiał nas on także do dalszego rozwijania talentów i zainteresowań.
    Na koniec kilkoro uczniów zadawało pytania odnośnie życia naszego Gościa, na które uzyskaliśmy wyczerpujące odpowiedzi.
    Myślę, że osoby, które były obecne w sali „K”, w której rozmawialiśmy, były pod wielkim wrażeniem pana Lipowskiego. Okazał się on bowiem osobą bardzo serdeczną i przyjaźnie nastawioną do młodzieży. Osobiście mam nadzieję, że będę miała okazję wziąć udział w większej ilości takich spotkań, ponieważ dzięki nim można poznać wiele interesujących osobistości.

Prezentacja multimedialna “Winter in Russia”.

K.D.