Karol
uczęszcza do klasy IVA i od niedawna jest bramkarzem w klubie KP Warta
Zawiercie 2008. Na temat jego pasji rozmawia z młodym sportowcem
Mikołaj Matyszczyk, uczeń klasy IIIA gimnazjum i reporter w szkolnej
gazetce.
W jakim klubie grasz i jaką tam pełnisz funkcję?
Gram w klubie KP Warta Zawiercie 2008.
Od kiedy interesujesz się piłką?
Piłką zacząłem interesować się, kiedy miałem około 7 lat.
Postanowiłem wtedy samodzielnie ćwiczyć swoje umiejętności, a wszystko
to robię po to, by być jak Wojciech Szczęsny czy Manuel Neuer,
którzy są dla mnie wzorem.
Od kiedy działasz w klubie?
W Warcie występuję od czerwca 2018 roku.
Czy jako bramkasz masz jakieś indywidualne treningi?
Z treningami bywa różnie. Zdarza się, że trenuję z zawodnikami z pola, lecz głównie trenuję indywidualnie.
Jak wyglądają Wasze przygotowania do meczu domowego?
Jeśli chodzi o mecz domowy, to musimy stawić się około godziny
wcześniej przed meczem, a następnie mamy krótką odprawę
przedmeczową.
Jak wygląda sprawa dopingu w meczach ligowych?
Jeśli chodzi o kibiców, to nasze mecze cieszą się sporym
zainteresowaniem. Kibice przybywają licznie, atmosfera jest wspaniała,
a doping motywuje nas do osiągania kolejnych zwycięstw.
Jak wyglądają przygotowania do meczów wyjazdowych?
Zazwyczaj zbieramy się wcześnie, około 8.00 rano, i wyjeżdżamy
autokarem na miejsce meczu. Tam udajemy się od szatni, gdzie mamy
odprawę przedmeczową, po czym wychodzimy na rozpoznanie murawy i
rywali. Następnie jest rozgrzewka. Gracze z pola rozgrzewają się
osobno, a ja z drugim bramkarzem osobno.
Jak radzisz sobie z kontuzjami?
Radzę sobie z nimi bardzo dobrze. Właściwie jestem już do nich
przyzwyczajony. Po każdej kontuzji jestem coraz silniejszy i jeszcze
bardziej angażuję się w walkę.
Dziękuję Ci za rozmowę i życzę kolejnych sukcesów na murawie.
Mikołaj Matyszczyk